Ojojoj... jakiś zastój na blogu... wszyscy kują, bo sesja stuka... puk puk puk... a może zajmiemy się kolejnym wytworem wyobraźni niektórych ludzi jakim jest znienawidzone przez również niektórych tajemnicze słowo TABLOO ??? Hmm... czy to bylo spojrzenie z serii tych zabijających ??
(Uprzejmie informujemy, iż powyższa notka pisana była pod wpływem traumatycznych wydarzeń,wszelkie podobieństwo do osób i zdarzeń jest przypadkowe)
No więc mam małego pomysła, tylko nie wiem czy się przyjmie... co powiecie na kronikę klasową on-line?? Pamiętacie w ogóle, ze było takie coś ?? :) Więc może przeniesiemy ją tutaj, żeby przynajmniej trochę ludzi miało do niej dostęp ??
Jesteś najsłabszym ogniwem. Do widzenia.:)
Tja ta ta, podtrzymujemy wiadomości jeszcze nie sprawdzone przez naszych sprytnych szpiegów (sic!) co do matkowej nowej fryzki :) Dziękujemy Kasiu za informacje! :* Piszem to tu jakby ktoś nie dotarł do komentów:) Aha, i jakby ktoś przez przypadek napotkał matkę w gimbusie i do tego miał w tej chwili pełnej uniesień aparat przy sobie -byłoby pięknie :) , byśmy wszyscy mogli podziwiać jej zacny neue Imaaaaaaaaaaage :]
-o-